Składniki:
- mniej więcej pół kilograma wiśni (wydrylowanych)
- 2 szklanki mąki
- 1,5 szklanki cukru
- 200-250 g margaryny (kostka)
- 4 jajka
- pół szklanki wody
- 4 łyżki kakao
- 1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 0,5 łyżeczki sody
Przygotowanie:
Najpierw znajdujemy garnek. Proponuję średni, to zrobimy prawie wszystko w tymże w celu minimalizacji ilości naczyń do zmywania. (Spryyyytnie!) Wrzucamy do niego margarynę i topimy. Do tego (ciągle gotując) dorzucamy cukier, wodę, kakao i kawę. Gotujemy aż się wszystko ładnie rozpuści i powstanie jednolita masa. Zestawiamy z gazu, odlewamy około pół szklanki na polewę. Następnie, oddzielamy żółtka od białek. Białka ubijamy na sztywną pianę. Do uprzednio ugotowanej czekoladowej masy dodajemy mąkę, proszek do pieczenia, sodę i żółtka i miksujemy mikserem (tak chyba najwygodniej, ale łyżką też można.) Do tak uzyskanej substancji dodajemy delikatnie łyżką sztywną pianę i nadal delikatnie i z wyczuciem mieszamy także łyżką. Na samym końcu, do ciasta dodajemy wiśnie i mieszamy. Voila! Wylewamy do formy (u mnie tortownica) i pieczemy około 40 - 45 minut w 180 stopniach. Po wyjęciu z piekarnika, ozdabiamy polewą i oto jest! Najlepsze ciasto czekoladowe z wiśniami na świecie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz