piątek, 23 grudnia 2011

christmas muffins!

Okej, zacznę od muflonków ;) Są aromatyczne, smaczne i... łączą w sobie dwa perfekcyjnie pasujące do siebie składniki: pomarańczę i czekoladę! Na myśl przywodzą mi takie małe czekoladki w kształcie bez, które pachniały pomarańczą... Dzieciństwo. Mama je zawsze kupowała na wagę, w takim jednym sklepie. Smutne, że jest to tylko moje wspomnienie z dzieciństwa. Dzielę się zawsze tym wspomnieniem i nikt zupełnie nie pamięta takich słodkości. Ale przejdźmy do meritum. Mufiinki pomarańczowe z czekoladą!

Składniki: 
SUCHE:
  • 2 szklanki mąki
  • skórka starta z jednej pomarańczy
  • 2 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżeczki sody
  • szczypta soli
  • 1/2 szklanki cukru
MOKRE:
  • jajko
  • 1/3 szklanki oleju
  • około pół szklanki soku wyciśniętego z pomarańczy (ja dałam mniej, wycisnęłam po prostu sok z jednej pomarańczy)
  • około 2/3 szklanki śmietany/jogurtu naturalnego
+ tabliczka (100g) gorzkiej czekolady pokrojonej w drobną kosteczkę

Wykonanie standardowe:

Mieszamy razem składniki suche, potem mieszamy razem składniki mokre. Łyżką! Wrzucamy suche do mokrych, albo mokre do suchych, whatever, dorzucamy czekoladę i mieszamy! 
Nakładamy do papilotek i pieczemy w 180 stopniach przez około 20 minut. Pyszne, aromatyczne, wspaniałe!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz