wtorek, 20 sierpnia 2013

bring it on.

Sto lat mnie tu nie widzieli. Oficjalnie postanawiam poprawę! No i w planach mam wprowadzenie kilka malutkich zmian na blogasku. Nadal będę sobie hejtować, marudzić, etc, etc, ale chciałam dorzucić kilka zakładek. Może mi się uda. Nie wiem czy to dobrze, że mam takie pomysły, ale trochę tonę ostatnio w blogach lifestyle'owych i włosowych (włosy włosy *_*) no i tak trochę mi się spodobało (so laaaaaaaaaame, wiem), ale no... Z nowości to ostatnio rower, wakacje, życie cośtam, no nie jest źle, zabieram się za szczegóły techniczne. Pozdro.

PS. EDIT zmieniłam zdanie, jednak nic z blogiem nie zrobię, jest zajebisty w obecnej formie i go kocham, pozdro2.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz