poniedziałek, 12 grudnia 2011

perfect shape.

Omnomnom. Pizza. Przejedzenie. Nie chce mi się uczyć. Chce mi się spać. Czekolada. Omnomnomnomnom. Ale zaliczyłam patomorfy! (Yay!) Tak. Ale mam ochotę... na sok marchewkowy. Czas otworzyć moje zapasy. Boże, nic nie robię tylko jem, niedługo przybiorę formę figury idealnej - kuli - ma przecież najlepszy stosunek masy do powierzchni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz